2-dniowy wyjazd w Bieszczady "Idziemy na żywioł"
Termin: 26 - 27 września 2015
Miejsce: Bieszczady
Charakter wyjazdu: pieszy, namiotowy
Prowadzący: Ewa i Bartek Kobierzyńscy
Termin: 26 - 27 września 2015
Miejsce: Bieszczady
Charakter wyjazdu: pieszy, namiotowy
Prowadzący: Ewa i Bartek Kobierzyńscy
Nie śmieszy Cię to? To znaczy, że albo jesteś z Krakowa, albo nigdy tam nie byłeś. W obu przypadkach - to wyjazd dla Ciebie! :)
Piesza, namiotowa
26-28/29 września 2015
Wyjazd: z Krakowa w piątek 25go września wieczorem
Powrót: do Krakowa w poniedziałek 28go września wieczorem
Dla Krakusów, Krakowiaków, Krakofili i Krakofobów. Tych, co mieszkają w Krakowie na stałe i tych, co wylądowali tam przypadkiem.
Ok. 50zł + dojazd (autobusem ok. 50zł w jedną stronę, myślimy o opcji samochodowej)
Dorota Lutyk & Kuba Szewczyk
Po Bieszczadach, z ześrodkowaniem po drodze ;)
Więcej informacji wkrótce.
Wychodząc naprzeciw potrzebom ludności Polski południowej, powstała jedyna trasa, która zaczyna się i kończy w stolicy małopolski. Dalej już standard - pasjonujące trasy, płomienne ogniska, malownicze noclegi. Będzie pięknie!
Ciepły śpiwór, wygodne buty, plecak, namiot (jeśli nie masz, znajdziemy dla Ciebie mejsce u kogoś), pyszne jedzonko. Dokładną listę sprzętu wyślemy zainteresowanym.
d.lutyk[at]gmail.com
Daj znać czy dysponujesz namiotem i/lub samochodem!
Wpadajcie, zapraszamy!
Kuba i Dorka
fot. Andrzej Zalewski
Trasa piesza, noclegi pod dachem, gotowanie na ognisku.
26-29 września
Wyjazd w piątek 25-go września wieczorem. Powrót w nocy 29/30-go września.
Wyjazd dla tych, którzy z rozpędem i głową pełną górskich widoków chcą wejść w nowy rok akademicki lub dla tych, którym szef nie dał urlopu przed weekendem ;)
Trzeba mieć rozchodzone buty i trochę siły, by nieść swój plecak.
Postanowione, jedziemy samochodami! Dojedziemy tam, gdzie potrzebujemy, a nasz dojazd potrwa znacznie krócej ;) Trasa w przybliżeniu: Lutowiska- Smolnik- Magura Stuposiańska- Koliba (nocleg)- Bukowe Berdo- Ustrzyki Górne (nocleg)- Połonina Caryńska- Połonina Wetlińska (część)- Wetlina (nocleg)- Dział- Rawki- Ustrzyki Górne- Lutowiska.
300-350 zł
A my na opak! A co!
Zaczniemy od ześrodkowania w Kolibie i spotkań z tymi, którzy będą wracali z bieszczadzkich szlaków. Posłuchamy ich opowieści i kiedy zaczniemy już przebierać nogami z niecierpliwości, by ruszyć w trasę, zarzucimy plecaki na plecy i pójdziemy by stworzyć własną opowieść.
fot. Andrzej Zalewski
Wygodny, nie za mały plecak, rozchodzone buty, coś od deszczu i wiatru. Dokładna lista będzie podana zapisanym.
Gosia Pleban gosia012/małpka/gmail.com
Agata Bechtold Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Jeśli masz jakieś pytania, śmiało pisz/dzwoń.
Przez FORMULARZ do środy 23.09! Ostatnie miejsca, zapraszamy, szczególnie zmotoryzowanych!
fot. Dominika Bełz
Charakter trasy:
Dwudniowa wycieczka z noclegiem w jurcie mongolskiej.
Termin:
25.09 – 27.09
Wyjazd: 17.00 piątek
Powrót: niedziela późno w nocy
Dla kogo:
Dla wszystkich, którzy chcą razem z nami poszukać dzikich jabłek na łąkach pozostałych po wysiedlonych wsiach…
Zorka wśród dzikich jabłoni. (fot. Piotr Bonik)
Koszt:
200-250zł
Prowadzący:
Asia Borkowska
Zosia Jabs
Trasa:
1 dzień:
Polana- Rosochate – Otryt – Sękowiec – Ruskie – Dwernik Kamień – Koliba
2 dzień:
Koliba – Bereżki – (pks Bereżki – Czarna Górna) – Lipie – Bystre – Jaworniki – Żłobek
Co będzie:
Cerkiew w Bystrem
Widoki w okolicach Otrytu
(fot. Jan Myśliński)
Dla równowagi trochę krzala
Borka wyłaniająca się z krzala (fot. Katarzyna Solarek)
oraz!!! dla chętnych bonus koński!
Wymagane: wygodne buty, śpiwór, plecak. Dokładna lista dla zainteresowanych.
Zapisy: zosiadzaps/malpeczka/gmail.com
Pozdro!
B i Z
Trasa piesza, namiotowa 5 dniowa.
Wyjazd: z Warszawy we wtorek 22.09 późnym wieczorem
Powrót: do Warszawy w niedzielę 27.09 wieczorem
Połoniny bez Połonin? Ale jak to?
Nie, to nie przejdzie, na deser będzie Jej Wysokość Caryńska.
Ale Bieszczady to nie tylko Połoniny, są też inne ciekawe miejsca, w które warto się zapuścić...
Zatem jeśli Połoniny znasz na pamięć i chcesz odmiany, nie rezygnując z klasyki, to trasa dla Ciebie!
250-300 zł
Misia Łukasiewicz, Grzegorz Zając, Jacek Czaplicki
Poranne mgły nad torfowiskiem, wzdłuż wschodniej granicy do Tarnawy Niżnej, dalej na północ na koniec świata do Dydiówki, Smolnik, gwiazdy na Otrycie, Dwernik Kamień, Dolina Caryńskiego, Koliba (ześrodkowanie!), Połonina Caryńska, Brzegi Górne.
Śpimy w namiotach (jeśli nie masz swojego to zostaniesz dołączony/a do kogoś w miarę wolnych miejsc) gotujemy na ognisku, maszerujemy dziarsko, chłoniemy Bieszczady, jedziemy po wschodniej bandzie, JEA!
W razie pytań piszcie:
misia.lukasiewicz(at)gmail.com
grzegorz.zet(at)wp.pl
jaczaplicki(at)gmail.com
Więcej szczegółów wyślemy zainteresowanym
Rezerwujcie termin :)
Zapraszamy!
Misia, Grzesiek & Jacek
Zapraszam na 4 dniowy wyjazd w Bieszczady.
Termin
24-27 września 2015
Wyjazd 23 września wieczorem
Powrót 27 września przed północą
Charakter trasy
Trasa piesza, chatkowa. Zaczniemy od buszowania w dolinie Sanu, lecz szybko go sforsujemy by dotrzeć na szlaki prowadzące przez Połoniny. Śpimy pod dachem, ale karimata się przyda. Posiłki robimy najczęściej na ognisku i dobrze się bawimy. Jak dopisze pogoda oglądamy zachód słońca z Połonin.
5 dniowa wycieczka z BEZ namiotu. Śpimy w schroniskach, stodołach, chatkach.
25-29 września 2015
Wyjazd: z Warszawy w czwartek 24go września późnym wieczorem
Powrót: do Warszawy we wtorek 29go września późna nocą (ok 23:50)
Ok. 350 zł
Piotr Bonik i Adam Leszczyński
W przybliżeniu:
NIE trzbea mieć namiotu. Na pewno wygodne buty, wygodny plecak, śpiwór, matę, menażke. Co dokładnie trzeba mieć napiszemy tutaj wkrótce.
Zapisy na trasę poprzez formularz. Liczba miejsc ograniczona do: 20 osób ze względu na ograniczenia na noclegach.
Można również pojechać na krócej - na 3-4 dni, ale pierwszeństwo na liście mają osoby jadące na pełen wyjazd.
Pytania: kapitanbieszczady (at) googlegroups.com
Zapraszamy,
Piotr i Adam
3 dniowa wycieczka z namiotem o charakterze sportowo-krajoznawczo-historycznym (z zdecydowanym naciskiem na to pierwsze)
Sport Młodość Trzeźwość
25-27 września 2015
Start trasy: piątek 25 września, Lutowiska przed Delikatesami Centrum, godz. 09.00
Meta trasy: niedziela 27 września, Ustrzyki Górne PKS, godz. 14.30
Dojazd i powrót (W-wa, Rzeszów, Kraków) na kilka sposobów, w razie chęci pisać i pomogę.
Dla wszystkich mających szybkie buty, mocną łydę i tych, którym nieobca jest filozofia chodzenia po górach "pięta-palec". Studentów, pracujących i niepracujących. Jeśli zdarzały Ci się trasy na których się nudziłeś i nawet się nie spociłeś - właśnie wychodzę Ci na przeciw, to wyjazd właśnie dla Ciebie. Biegu Rzeźnika nie będzie ale w piątek do przejścia ok 28 km plus 1.5 tys. m. przewyższenia. Będziemy chodzili szybko.
Maks 100 PLNów (jedzenie + wpisowe; transport we własnym zakresie)
W przybliżeniu: Lutowiska - Otryt - Krywe - Hulskie - Zatwarnica - Dwernik Kamień - Jaskinie Nasiczniańskie - Przełęcz Przysłup Caryński (ześrodkowanie) - Połonina Caryńska - Ustrzyki Górne
Z okazji że tegoroczne ześrodkowanie będzie prawie na granicy Bieszczadzkiego Parku Narodowego to my będziemy się trzymali od Parku najdalej jak się da.
Piątkowy dzień pod znakiem "40 GOTów plus". Do południa będziemy walczyli o to, żeby po obiedzie chwilę poleżeć, po południu będziemy walczyli o to, żeby długo po ciemku nie chodzić (przechodzimy przez bród na Sanie - konieczne sandały). Nocleg na widokowej polance pod szczytem Dwernika Kamienia mam nadzieję wynagrodzi nam trudy dnia.
W sobotę nie będziemy się zażynać - na ześrodkowanie przyjdziemy kulturalnie za widności (jak na trasę sportową przystało - jakiś konkurs drużynowy na ześrodkowaniu trzeba będzie wygrać) a w niedzielę zajrzymy na Połoninę Caryńską żeby z wysokości i odległości spojrzeć na dwa poprzednie dni.
Koniec września wydaje się idealnym momentem na taką wycieczkę!
- cerkiew w Lutowiskach
Cerkiew w Bystrem - w Lutowiskach bliźniaczo podobna tego samego projektanta (fot. Paulina Wojciechowska)
- wieś Krywe z ruiną cerkwi
Łąki w Krywem, w głębi po prawej grzbiet Otrytu; (fot. P. Szechyński; www.twojebieszczady.net)
Ruina cerkwi w Krywem (fot. Paulina Wojciechowska)
- jaskinie Nasiczniańskie
Skałki w okolicy jaskiń (fot. M. Piela; www.twojebieszczady.net)
- jak ktoś lubi to Połonina Caryńska
O poranku na szczycie Połoniny Caryńskiej (fot. Paulina Wojciechowska)
Śpimy w namiotach (jeśli nie masz swojego to zostaniesz dołączony/a do kogoś w miarę wolnych miejsc), gotujemy na ognisku, nie bierzemy jeńców i jedziemy po bandzie. Jedzenie oraz inne potrzebne artefakty do zabrania podam mailowo zapisanym na trasę osobom.
Chęć uczestnictwa w tym (nie bójmy się tego słowa) sportowym wydarzeniu proszę zgłosić na poniższy adres:
pawbieniek(at)gmail.com
W mailowym zgłoszeniu napisz czy masz namiot (jeśli tak to ilu osobowy).
UWAGA!
Jeśli masz trochę wolniejsze buty i łydę nie do końca mocną - nie wszystko stracone. Można do nas dołączyć pod koniec 1szego dnia czyli w piątek (Zatwarnica późnym popołudniem/wczesnym wieczorem) lub w godzinach od późnego wieczoru do sobotniego ranka na Dwerniku Kamieniu (szlak z Zatwarnicy lub Nasicznego). W razie chęci się dowiadywać mailowo.
Pytania? Proszę pisać na powyższy mail.
Nie ma pytań? To zapisujemy się z piosenką na ustach:
https://www.youtube.com/watch?v=pJqVcCyPw7M
ZA-PRA-SZAM
Ze sportowym pozdrowieniem,
Paweł
Charakter trasy:
Pieszy, nocowanie pod namiotami i gwiazdami.
Termin:
19 - 27 września 2015
Wyjazd w piątek wieczorem, powrót w niedzielę.
Dojazd samochodami - przy zapisywaniu się prosimy o informację czy masz auto i możesz zabrać innych uczestników.
Trasa:
Teraz już wiadomo: jedziemy do Rumunii !
W Warszawy wyjeżdżamy w piątek 18 września około godz. 18.00. W nocy dojeżdżamy do chaty SKPB w Teodorówce, gdzie nocujemy. W sobotę koło obiadu jesteśmy w Rumunii.
Na miejscu robimy dwa trekkingi (po 3-4 dni każdy). Pierwszy po Karpatach Marmaroskich. Orientacyjna trasa: Ruska Polana (Poienile de sub Munte) – Farcaul – Stoh (przedwojenny trójstyk granic) – Pietrosul Budyjowski – Viseu de Sus.
We środę po południu przejeżdżamy w okolice Borszy i robimy drugi trekking w Górach Rodniańskich, gdzie zdobędziemy Pietrosul – najwyższy szczyt Karpat Wschodnich (2303 m n.p.m). W sobotę około obiadu zaczynamy wracać do Polski. W Warszawie będziemy w niedzielę 27 września po południu.
Po drodze postaramy zażyć trochę rumuńskiego folkloru, jednak większość czasu spędzimy w górach. Pogryzając bryndzę i nucąc stare pieśni, będziemy skakać po rumowiskach skalnych i moczyć łydki w chłodnych górskich jeziorkach.
Trochę też pozwiedzamy. Obejrzymy „wesoły” cmentarz w Sapancie i skansen w Syhocie Marmaroskim. W mijanych wioskach zobaczymy charakterystyczne drewiane domy i cerkwie o strzelistej budowie, wiele z nich wpisanych na listę UNESCO. Być może przejedziemy się też unikalną kolejką wąskotorową Mocanita z Viseu de Sus do stacji Paltin. Byćmoże coś jeszcze – do uzgodnienia, jadąc samochodami mamy pewną elastyczność.
Gotujemy na kuchenkach gazowych, a tam, gdzie będzie drewno, na ogniskach. Śpimy w namiotach.
Dla kogo:
Dla ludzi lubiących chodzić po górach, mających siłę nieść swój plecak i chęć chodzenia z kozacką grupą przez 9 dni. Dla studentów, pracujących i licealistów. Zapraszamy tych, co mają dobre buty i nastawienie na zgranie w ekipie.
Koszt:
ok. 500 zł
Prowadzący:
Ekwipunek:
Dokładna lista rzeczy do wzięcia będzie podana uczestnikom wyjazdu.
Zapisy:
E-mail:
mdkp88 (mlp) gmail.com lub krzysiek.chodorowski (mlp) gmail.com
Liczba miejsc ograniczona ze względu na środek transportu. Szczególnie poszukiwani uczestnicy zmotoryzowani! :)
Zapraszamy!