Beskid Mały jest pełen tajemnic. Będziemy niespiesznie je odkrywać wędrując szlakami i poza nimi:
* zajrzymy do starego kamieniołomu,
* złożymy wizytę na zamku rozbójniczki Katarzyny,
* zobaczymy, jak wygląda obecnie PRL-owski "skansen" w Kozubniku,
* zajrzymy do wnętrza góry Żar (zwiedzając elektrownię szczytowo-pompową),
* dotrzemy do tajemniczej jaskini i największego wodospadu w Beskidzie Małym,
* wdrapiemy się po drodze na parę skałek,
* poszukamy kamiennych szałasów na dawnych halach pasterskich,
* a nade wszystko będziemy sycić oczy widokami, a żołądki - jagodami (o ile jeszcze będą:-).
Te, i wiele innych atrakcji czekają właśnie na Ciebie. Zapraszam, bo Małe jest piękne.
MIEJSCE: Beski Mały
CHARAKTER TRASY: piesza, schroniskowo-chatkowa
TERMIN: 10.08 (sobota) – 15.08.2013 r. (czwartek)
START: piątek, 9 sierpnia, godz. 23:45, pętla autobusowa przy stacji metra Wilanowska, stanowisko Polskiego Busa (osoby spoza Warszawy mogą dołączyć po drodze)
META: czwartek, 15 sierpnia, ok. godz. 15, Andrychów lub Bielsko-Biała
POWRÓT: przez Katowice lub Kraków + TLK do Warszawy (przyjazd ok. 22-23)
KOSZT: około 300 zł (studenci około 50 zł mniej), nie zawiera ubezpieczenia
PROWADZĄCY: Mariusz Pietrzak „Dzidek”
ZAPISY: pietrzak [zwierz] chemie.fu-berlin.de, najlepiej do końca lipca (późniejsze zgłoszenia spowodują wzrost kosztów biletów)
SPOTKANIE PRZEDWYJAZDOWE: (dla chętnych) wtorek, 6 sierpnia, godz. 20, przed Gmachem Głównym PW
TRASA: Warszawa >> Bielsko-Biała – Chrobacza Łąka – Żar – Potrójna – Leskowiec – Andrychów >> Warszawa lub na odwrót :-)
UWAGI:
1. Noclegi generalnie przewidziane są w schroniskach i chatkach studenckich. Jednak nie wykluczam też noclegu w naturze, więc mata i śpiwór mogą się przydać (namiotów nie bierzemy).
2. Po zakończeniu trasy można jeszcze zostać w górach, czy to w Beskidzie Małym, czy też w Żywieckim lub Śląskim.
3. Istnieje opcja trasy skróconej - dla zapracowanych. Zapraszam więc również na wyjazd 2, 3, 4 albo 5-dniowy (daj znać o tym przy zapisie).
Zapraszam serdecznie
Dzidek
Jezioro Międzybrodzkie z widoczną tamą w Porąbce, w oddali Jezioro Czanieckie.
A oto i sam przewodnik we własnej osobie, na nomen omen Diablim Kamieniu :-)
[Autorzy zdjęć: Agnieszka i Dzidek]
Jak było na poprzednich moich trasach sprawdź tutaj.