Nie masz urlopu na długi sierpniowy weekend? Masz do obskoczenia dwa śluby i wesela w trzy dni? Wyluuuuzuj się w weekend w Beskidzie Niskim.
Rzecz się straszna stała, zgubiłem łyżkę. Łyżkę nie byle jaką bo z Nowicy. Plan na wycieczkę jest prosty – zdobyć nową łyżkę (wszyscy razem i każdy z osobna). A może to tylko marna prowokacja?
Po drodze do Nowicy zajrzymy do Szymbarku*, poszukamy "Domu złego" w Bielance, wejdziemy na Magurę Małastowską a prześpimy się w Pieninach. Oczywiście że Gorlickich. 1szy dzień zakończymy w okolicach zmroku za to niedzielne około południe pod hasłem „relaks nad Klimkówką” (zabieramy gacie/kostium do pływania!).
Śpimy w namiotach (jeśli nie masz swojego to zostaniesz dołączony/a do kogoś w miarę wolnych miejsc), gotujemy na ognisku, nie bierzemy jeńców i jedziemy po bandzie.
Prowadzący:Paweł Bieniek
Przybliżona trasa: Szymbark* - Magura Małastowska – Nowica – Pieniny Gorlickie - Klimkówka
Termin:
Wyjazd z W-wy w piątek 9go sierpnia wieczorem
Powrót do W-wy w niedzielę 11go sierpnia wieczorem (ok. 22ej)
Koszt:
Ok. 150 PLNów (transport + jedzenie) plus na łyżkę
Zapisy i kontakt:
pawbieniek(at)gmail.com
Około tydzień przed wycieczką będę zbierał zaliczkę na bilety.
ZA-PRA-SZAM
Paweł
*Szymbark (oczywiście my będziemy w innym Szymbarku ale to nic)
Pan łyżkarz od łyżek
A tu zalew Klimkowski, relaks.